poniedziałek, 30 października 2017

Halloween!!!




    Jutro halloween! Dekoracje mamy już gotowe. Lampion z duszkiem i dynia są zrobione jak piniata z paper mache. Wypróbowałam już różne metody i najlepsze są ręczniki papierowe oraz klej z mąki  i wody. Kule powstały na bazie baloników, które po wyschnięciu przebijamy i wyciągamy ze środka. W takiej kuli łatwo jest wyciąć duszka czy cokolwiek innego. Kulę pomalowaliśmy na biało               i lampion gotowy. Świeczka wewnątrz to podgrzewacz na baterię. Drugą kulę pomalowaliśmy na pomarańczowo i dokleiliśmy ogonek. Do tego  halloweenowa buzia i już.
   Kolejna propozycja to jesienne liście pomalowane na biało. Taką pracę wykona nawet maluszek. Po wyschnięciu wystarczy domalować oczy i buzię duszka. Takie listki można powiesić lub przykleić na kartkę.
   Ozdabialiśmy też meksykańskie czaszki przy pomocy mazaków i brokatów. Nie lubię tego motywu, ale skoro mamy halloween to przez chwilę możemy mieć takie dekoracje. Przy okazji porozmawialiśmy sobie o tym jak obchodzi się święto zmarłych w różnych kulturach i tradycjach. Dzieci były zachwycone.

środa, 25 października 2017

"Potworne paluszki" na halloween



          Nasza tegoroczna propozycja na Halloween to "potworne paluszki" do jedzenia. Przepis jest bardzo prosty, bo jest to zwykłe kruche ciasto, do którego trzeba dodać odrobinę zielonego barwnika spożywczego. Chodzi o to, żeby wyszedł kolor zielonkawy, a nie zielony, więc lepiej dodawać barwnik stopniowo małymi kropelkami. Paznokcie powstały z obranych migdałów. Ciastka wyglądają dobrze nawet bez lukru, ale jeśli dzieci chcą się trochę pobawić to można domalować krew, czy manicure w dowolnym kolorze. 
Smacznego!