Moja córka miała urodziny. Jej brat bardzo przeżywał ten fakt i przygotował się na tę chwilę. Tydzień wcześniej tworzył laurkę, a tuż przed urodzinami wymyślił, że musi podarować coś jeszcze. Stanęło na tym, że zrobił lalkę. Podobnie jak poduszkę dla taty- namalował lalę na płótnie. Potem ją wspólnie wycięliśmy i zszyliśmy na maszynie.
To zaangażowanie i serce jakie włożył w przygotowanie prezentu sprawia, że lala jest piękniejsza od każdej księżniczki, nawet tej z Krainy Lodu. Córeczka bardzo się cieszyła.
Cudne te moje dzieci!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz