W naszym choinkowym królestwie praca wre. Dzisiaj prace moich dzieci. Choinki z wełny z piórek wykonała moja dwuletnia córeczka. Obrazki są proste i bardzo efektowne. Tło namalowane zostało farbami. Zasada jest taka, że im bardziej nierówno, tym lepiej. To ma być zimowo-śnieżne tło. Przyklejanie piórek/wełny i ozdóbek to już sama przyjemność. Zauważyłam, że- czy to się nam podoba czy nie- świąteczne dekoracje muszą trochę błyszczeć. W tych szarościach dookoła chyba jest nam to potrzebne.
Poniżej choineczki mojego synka:
Pierwsza to taki świąteczny witrażyk. Ładnie wygląda na oknie, chociaż słońca u nas prawie nie ma. Trochę nam przynajmniej "koloruje" smutny widok. Druga choineczka to po prostu wielka szyszka pomalowana na zielono i ozdobiona białymi śnieżynkami. Posypana jest też trochę zielonym brokatem, ale na zdjęciu tego nie widać.
Wszystkie te prace są bardzo proste, w sam raz dla małych rączek, ale pięknie ozdabiają dom i naprawdę cieszą. Mam nadzieję, że jeszcze zdążyłam kogoś zainspirować.
Zainspirowałaś mnie :) Twoja Dwulatka jest bardzo zdolna :)
OdpowiedzUsuń