poniedziałek, 30 maja 2016

Papier czerpany

    Na warsztaty wykonywania papieru czerpanego można się wybrać np. do Muzeum Papiernictwa  w Dusznikach, ale jeśli nie jesteśmy akurat w okolicy, to można się pobawić w domu.  Trzeba pociąć lub potargać gazety na kawałeczki i włożyć do wody. Najlepiej zostawić taką miksturę w misce na noc. Kiedy papier zamieni się w szarą papkę (długość oczekiwania zależy od tego jakich gazet użyjemy; nie polecam kolorowych miesięczników wydrukowanych na grubym, błyszczącym papierze), możemy zacząć zabawę.

    Papierową papkę rozkładamy równo na ściereczce i przykrywamy drugą. Możemy na naszym papierze poukładać trawy i kolorowe kwiatki. Następnie kładziemy na to wszystko deskę do krojenia i dociskamy np. książkami. Potem jest trochę zabawy, bo trzeba zdjąć obciążenie i górną ściereczkę, przełożyć spłaszczoną i odciśniętą papkę na kartkę papieru, a następnie odwrócić ja, znowu przyłożyć kartkę i znowu przełożyć. Na koniec zostawić w suchym miejscu do wyschnięcia.
Efekt widać na górnym zdjęciu.
    Jeszcze lepiej będzie wyglądał papier wykonany na ramce, na której naciągniemy materiał lub siateczkę. Taki papier może być cieńszy, lepiej odciśnięty, bardziej dopracowany. Jeśli jednak planujemy jednorazową zabawę, to wydaje mi się, że mój chałupniczy sposób wystarczy.
Miłej zabawy!

środa, 25 maja 2016

Dla mamy

     Z okazji Dnia Mamy uszyłam tulipany. Kwiaty sprawią radość każdej kobiecie. Urocza para na zdjęciu została wykonana przez pana Czesława Kubika, którego twórczość bardzo cenię.
     Ja dostałam już prezent z okazji swojego święta. Mój syn nie wytrzymał do jutra. Są to prześliczne korale z makaronu. Cudne!


środa, 18 maja 2016

Dziecięce grafiki

      Bawiliśmy się ostatnio w małych grafików. Tak nam się spodobało, że to nie będzie ostatni raz.
Do stworzenia grafiki domowym sposobem potrzebne jest pudełko na żywność ze styropianu.
      Z pudełka wycinamy płaskie wieczko i na nim ołówkiem rysujemy obrazek.
     Potem kontury obrazka pogłębiamy przy pomocy rysika, mocno zatemperowanego ołówka czy innego szpikulca. Ja i mój syn do takich prac plastycznych od lat używamy narzędzi dentystycznych, które dostałam "w spadku".
      Następnie pokrywamy obrazek farbą  i odciskamy na papierze.
     Efekt jest, moim zdaniem, bardzo fajny. W zależności od wieku i umiejętności dziecka obrazek może być bardziej lub mniej skomplikowany. Można też wykorzystać więcej kolorów farby w jednej pracy. Zabawa gwarantowana dla dużych i małych.



środa, 11 maja 2016

Wiosenny sweterek z recyklingu





Po wiosennym przeglądzie szaf  - czas na zmiany. Rzeczy zmieniają przeznaczenie i właścicieli. Sweterek mamy zamienił się we wdzianko dla córeczki. Takie szycie dla malutkiej dziewczynki jest jak szycie dla lalek. Bardzo, bardzo przyjemne.
   Wykorzystałam tutaj dolny  ściągacz i listwę zapięcia mojego swetra. Moim zdaniem fajnie wyszło.

sobota, 7 maja 2016

Trzy sukienki


    Lato już coraz bliżej i trzeba szyć sukienki. Nie przypuszczałam nawet, że szycie dla malutkiej dziewczynki jest takie przyjemne! Trzy sukienki miały być najpierw jedną, ale wykrój okazał się być tak prosty i wdzięczny, że wykroiłam od razu trzy sztuki. Wszystkie tkaniny to resztki, których (jak  chyba każda szyjąca osoba) mam dwa kartony. Myślę, że podobnych sukieneczek jeszcze kilka powstanie.

środa, 4 maja 2016

Autka



      Wymyśliłam sobie taką zabawkę podróżną dla chłopca. Jest to coś w rodzaju piórnika na samochodziki, który można zabrać wszędzie - w kolejkę do lekarza, do samochodu, na wakacje i na wycieczkę. Nie zabiera dużo miejsca i jest jakimś rozwiązaniem w momencie, kiedy pojawiają się słowa: "Mamoooo, nuuudzę się."