sobota, 2 stycznia 2016

Wyprawka niemowlęca

     Kiedy miałam urodzić mojego synka uszyłam mu całą wyprawkę sama. Były to dwie zmiany pościeli, ochraniacz do łóżeczka, rożek, kocyk. Chciałam, żeby miał te rzeczy jedyne w swoim rodzaju, a poza tym szycie sprawiło mi wtedy dużo przyjemności.
    Podobnie było teraz, kiedy miała się urodzić moja córeczka. Zaszalałam i uszyłam naprawdę sporo fajnych rzeczy, które złożyły się na jej wyprawkę. Dominuje oczywiście mój ulubiony kolor, w którym i mnie i mojej córce jest najładniej.
    Powyżej na zdjęciu jest śpiworek. Bardzo praktyczna rzecz i naprawdę łatwa do uszycia (jak cała wyprawka zresztą). Wykrój zrobiłam sama. Śpiworek zapinany jest na zamek przez środek, bo uznałam, że tak będzie mi najłatwiej wyjąć/włożyć dziecko lub sprawnie przewinąć w nocy. Widziałam też śpiworki zapinane na ramionach lub na dole, ale kierowałam się tutaj własną wygodą. Podszewka jest zrobiona z miękkiej bawełny, a wierzch to modna teraz dzianina minky. Kiedy kładę małą w takim "ubranku", mam pewność, że będzie jej cieplutko i miło.
    Uszyłam też ochraniacz na łóżeczko i dwa komplety pościeli.



    Powstał też ciepły rożek zapinany na praktyczny rzep.
  Do tego dwustronny rogal do karmienia i leżenia.

   Następnie uszyłam kocyk.
   Na końcu powstała narzuta na łóżko dla mamy i taty.
   Wszystkie elementy mojej wyprawki sprawdzają się znakomicie. Są to rzeczy praktyczne, ładne      i takie jak chciałam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz